2022-10-17

Czym dogrzać mieszkanie? Wszystko o biokominku

Nadeszła jesień, a wraz z nią czas krótkich wieczorów pod kocem z ciepłą herbatą w dłoniach. To także pora nadrabiania zaległości wśród nieprzeczytanych i kurzących się książek, lub nieobejrzanych seriali Netflixa. Wszystko byłoby cudownie, gdyby nie uporczywy lęk, że oto zbliża się zima i warto zatroszczyć się o zapasy energii.

 

Dlatego ogłaszam: wszystkie zjedzone w nadmiarze ciasteczka zostają usprawiedliwione!

Ale do rzeczy!

Dziś napiszę o tym, czym ogrzać mieszkanie? Czyli wszystko, co najważniejsze o biokominku

Dotychczas mało kto martwił się o to, czy ilość środków na koncie będzie wystarczająca na opłacenie rachunków. No i na wypadek srogiej zimy, czym dogrzać mieszkanie?

Odpowiedź nasunęła mi się natychmiast. Biokominek.

 

czym dogrzać mieszkanie? biokominek

 

Jest niskoemisyjny, bezpieczny , łatwy w instalacji i przytulnie zaaranżuje przestrzeń, a dodatkowo odróżnieniu od tradycyjnego kominka nie potrzebuje podłączenia do komina ani wentylacji. Zasila się go biopaliwem, a nie drewnem, więc nie powstaje sadza ani popiół, a jego wydajność to średnio 50 ml biopaliwa na ok. 40 minut.

 

Co to oznacza w praktyce? Głównie to, że nadaje się do dogrzania mniejszych przestrzeni, do 35m2. Nie oszukujmy się – w większych wnętrzach klasyczny kominek będzie znacznie bardziej efektywny. (Jeśli nie wzięliście go pod uwagę podczas budowy domu, biokominek sprawi, że będzie ciut cieplej, ale głównie w znaczeniu przytulnej dekoracji wnętrza.)

 

A więc, biokominki dzielą się na ręczne i automatyczne. Zacznijmy od omówienia manualnych, których cena kusi do zakupu, jednak wg mnie są dosyć niebezpieczne.

 

Dlaczego?

 

Biokominek manualy/ręczny, to palenisko, wyposażone w korytko, do którego wlewa się ciekłe paliwo, które się podpala. Płomień zabezpieczają jedynie szyby, które szybko się nagrzewają, a pomiędzy którymi przestrzeń wciąż pozostaje otwarta. Na początku jest ledwie dostrzegalny, gdy nagle wzrasta w niekontrolowany i gwałtowny sposób. Wskutek tego niektórzy niecierpliwi użytkownicy wlewają zbyt dużo biopaliwa, przez co bioetanol rozpryskuje się wokół paleniska, a niekiedy nawet wybucha. Do tego wszystkiego podczas palenia wydobywa się także mało przyjemny zapach.

 

Po takim wprowadzeniu chyba nie muszę nikogo przekonywać, że to mało bezpieczne i bardzo łatwo o błąd, który może mieć katastrofalne konsekwencje. Jedyny ich plus to niska cena i łatwość montażu. Ale za żadne skarby nie wyobrażam sobie spać spokojnie po wieczorze spędzonym przy biokominku, który nie ma zabezpieczeń przed rozprzestrzenieniem się paliwa, ani też czujników kontrolujących zalanie i temperaturę.

 

Nie mówcie mi, że tylko ja tak mam?

 

Na szczęście! Są na tym świecie (kłaniam się w pas) inżynierowie, którzy za pomocą nowoczesnej technologii BEV (Burning Ethanol Vapours) zautomatyzowali proces palenia w biokominku. To dzięki nim możemy spać spokojnie.

 

Automatyczny biokominek, uruchomiony przez pilota, pobiera wymaganą ilość paliwa ze zbiornika, które to jednostajnie podgrzewane zamienia się w opary rozprowadzane po całej długości paleniska i dopiero tam powstaje płomień. Krótko mówiąc, ogień nie ma bezpośredniego kontaktu z płynnym paliwem. Jest także wyposażony w czujniki rozprzestrzenienia się paliwa, by w sytuacjach awaryjnych zatrzymać płomień. Alarmuje nas za pomocą sygnału dźwiękowego i informacji w zdalnej aplikacji.

Dodatkowym plusem jest również łatwość w instalacji.

 

czym dogrzać mieszkanie? biokominek

 

Rozstrzał cenowy pomiędzy różnymi modelami jest ogromny, więc trzeba uważnie czytać opis producentów. Nie będę umieszczać tu ich oferty, bo w Internecie znajdziecie ich pełno. Wspomnę tylko, że najtańsze egzemplarze kosztują ok. 300zł, a najdroższe nawet kilka tysięcy złotych.

 

Większość producentów twierdzi, że wytrącany podczas spalania bioetanolu dwutlenek węgla występuje tylko w śladowych ilościach. Jednak niektórzy spierają się między sobą o sposób na unieszkodliwienie go. Jedni twierdzą, że ogrzewane biokominkiem pomieszczenie należy wywietrzyć, co powodowałoby wychłodzenie pomieszczenia. Ale zdecydowana większość twierdzi, że wytrącony dwutlenek węgla jest w całości pochłaniany w procesie fotosyntezy przez rośliny.

Czy już wiesz czym dogrzać mieszkanie? Biokominek sprawdzi się idealnie!

Dlaczego? Podejrzewam, że mieszkając w bloku salon rzadko przekracza 30m2, więc biokominek z pewnością sobie poradzi!

Jeśli natomiast mieszkacie w bliźniaku, segmencie, lub domu wolnostojącym i nie pomyśleliście o budowie tradycyjnego kominka jeszcze na etapie budowy, nic straconego!

Za nami o tym, czym dogrzać mieszkanie, a teraz krótko o tym, czym dogrzać dom! Tu biokominek ustępuje miejsca kominkowi wolnostojącemu!

Czyli tak zwanej: kozie.

 

czym dogrzać mieszkanie? biokominek

 

Brzmi zabawnie, ale pomysł jest naprawdę świetny! Nie trzeba przeprowadzać specjalnej instalacji, wystarczy jedynie podłączyć go do komina. Jest tańszy, a zachowuje charakter tradycyjnego kominka. Świetnie dogrzewa pomieszczenie i pomimo, że nie zajmuje zbyt wiele miejsca, dodaje naprawdę wyjątkowego klimatu.

 

To, o czym należy pamiętać, to fakt, że kominki wolnostojące nie mają płaszcza wodnego. W praktyce oznacza to, że nie da się nim ogrzać całego domu, a jedynie pomieszczenie, w jakim się znajduje. Spójrzcie sami:

 

 

Myślę, że w tak nastrojowym pomieszczeniu każdy może stać się domatorem. A zakup kominka przed zbliżającymi się Świętami Bożego Narodzenia może nam pomóc w podtrzymaniu ciepła domowego ogniska. :)

 

 

 

Autorka:

Karolina Wasilewska-Buraczyk


Masz pytania? Skontaktuj się z nami lub odwiedź najbliższe biuro Metrohouse.

+48 22 626 pokaż!

Wypełnij poniższy formularz:

Czy ten wpis okazał się przydatny? Udostępnij znajomym


Wyślij wiadomość mailem

Czy ten wpis okazał się przydatny?
Wyślij znajomym!


Wyślij wiadomość mailem

Nasi klienci powiedzieli

,,Poznaliśmy bardzo wielu pośredników i powiem w imieniu rodzinki, że współpraca z Panem Bartoszem była najbardziej sympatyczna. Ogromna życzliwość, empatia i obiektywizm to cechy, które wróżą Panu wielkie powodzenie w zawodzie. Serdecznie dziękujemy i pozdrawiamy."

— Lidia K. z rodziną, Wrocław