2013-09-04

IV Antyranking Dzielnic Warszawy

Agencja nieruchomości Metrohouse opublikowała IV Antyranking Dzielnic Warszawy. Jest to zestawienie stołecznych lokalizacji najczęściej odrzucanych na etapie poszukiwania mieszkania.

W porównaniu do zeszłorocznego zestawienia w czołówce nie zaszły żadne zmiany. Nadal w świadomości mieszkańców Warszawy istnieje silny podział na miejsca mniej lub bardziej prestiżowe, rozpoznawalne i mniej znane – szczególnie dla osób, które w Warszawie mieszkają od niedawna. Ciekawą obserwacją jest zmniejszający się odsetek agentów, którzy deklarują niechęć klientów do określonych rejonów miasta. Coraz rzadziej przyszli nabywcy mieszkań są na tyle uprzedzeni do konkretnych dzielnic, że sygnalizują zupełny brak zainteresowania zakupem tam mieszkania.

Zmieniają się kupujący, nie upodobania
Najbardziej poszkodowaną dzielnicą w Antyrankingu jest Białołęka. W tym roku 63 proc. ankietowanych agentów Metrohouse przyznaje, że dzielnica ta znajduje się w czołówce lokalizacji cieszących się najsłabszym zainteresowaniem klientów w początkowej fazie poszukiwań mieszkania. Pocieszeniem może być proporcjonalny spadek liczby agentów wymieniających Białołękę w gronie najmniej pożądanych rejonów (dwa lata temu aż 86 proc.). Po raz kolejny mamy do czynienia z pewnym paradoksem. Pomimo początkowej niechęci do zamieszkiwania na Białołęce, 15 proc. transakcji realizowanych przez doradców Metrohouse ma miejsce właśnie w tej dzielnicy. To stawia Białołękę na pierwszym miejscu najpopularniejszych dzielnic, zaraz przed faworyzowanym przez klientów Ursynowem.

Druga w kolejności dzielnica, Rembertów uzyskała 45 proc. negatywnych wskazań agentów. To i tak o 29 pkt. proc. mniej niż przed rokiem. W czołówce znalazły się także okoliczne dzielnice, tj. Wesoła (4 miejsce, 35 proc. negatywnych wskazań) i Wawer (5 miejsce, 32 proc.). Czołówkę Antyrankingu uzupełnia jeszcze Praga Północ (36 proc.), która w z stosunku do zeszłego roku odnotowała znaczny progres. Wtedy wskazywana była przez 70 proc. doradców.





Co odstrasza od zakupów?
Kupujący pomijając pewne lokalizacje kierują się odległością do centrum miasta, brakiem dostatecznej oferty, kwestiami bezpieczeństwa, nieznajomością niektórych dzielnic lub też przeświadczeniem o niskim prestiżu zamieszkiwania w danej okolicy. Pierwotne założenia weryfikuje rynek. Po bezskutecznym czasie poszukiwań mieszkania w danej lokalizacji klienci otwierają się także na inne dzielnice. Właśnie taka sytuacja ma miejsce w przypadku Białołęki, która jest bardzo często wybieranym miejscem do zamieszkania, choć początkowo klienci biur nieruchomości wymieniają ją w gronie dzielnic, których nie biorą w ogóle pod uwagę ze względu na odległość (pomimo dobrego połączenia mostem Marii Skłodowskiej-Curie).

W przypadku Pragi Północ nadal dużą rolę odgrywają utrwalone stereotypy o braku bezpieczeństwa i zaniedbanej substancji mieszkaniowej. Istotny spadek negatywnych wskazań świadczy o zmianach w świadomości potencjalnych nabywców, którzy zaczynają dostrzegać atuty lokalizacji, m.in. bliskość do Centrum. Zapewne dodatkowym motywatorem do zakupów stanie się linia metra. Swoją rolę, szczególnie dla młodych kupujących, ma fakt tworzącej się mody na tę część Warszawy przejmującej coraz bardziej rolę zagłębia rozrywkowo-kulturalnego stolicy. Na mieszkanie na Pradze Północ zdecydowało się w tym roku 3 proc. klientów kupujących mieszkanie z doradcą Metrohouse.

Pozostałe dzielnice z czołówki – Rembertów, Wawer i Wesoła nie są kojarzone z budownictwem wielorodzinnym. Nie znajdziemy tu wielu ofert sprzedaży mieszkań, choć ceny zachęcają do zakupów w tym rejonie. Transakcje sprzedaży mieszkań przeprowadzone w tych dzielnicach stanowią tylko 1 proc. obrotu.


Tu chcemy mieszkać

Są jednak dzielnice, które cieszą się estymą nabywców. Do takich należą m.in. Ursynów i Wola. Według ankietowanych doradców Metrohouse klienci nie mają nic przeciwko zamieszkaniu w tych rejonach. Potwierdzają to statystyki sprzedażowe. Ursynów jest drugą pod względem popularności dzielnicą w Warszawie (14 proc. transakcji), a Wola zajmuje czwartą pozycję – co 10-te mieszkanie sprzedawane w stolicy znajduje się w tej dzielnicy. W czołówce dzielnic „na tak” są jeszcze Żoliborz, Ochota, Mokotów i Śródmieście.








Antyranking Lokalizacji powstał w oparciu o ankietę wypełnianą przez doradców agencji nieruchomości Metrohouse S.A. z Warszawy i okolic. Doradcy wskazywali dowolną liczbę wybranych dzielnic, które są najczęściej odrzucane przez osoby poszukujące mieszkań. Wysoki wskaźnik procentowy odrzuceń oznacza dużą częstotliwość rezygnacji z poszukiwań w danej dzielnicy. Brak wskazań przy dzielnicy oznacza, że w opinii doradców w danym rejonie chętnie poszukujemy mieszkań.

oprac. Marcin Jańczuk

Masz pytania? Skontaktuj się z nami lub odwiedź najbliższe biuro Metrohouse.

+48 22 626 pokaż!

Wypełnij poniższy formularz:

Czy ten wpis okazał się przydatny? Udostępnij znajomym


Wyślij wiadomość mailem

Czy ten wpis okazał się przydatny?
Wyślij znajomym!


Wyślij wiadomość mailem

Nasi klienci powiedzieli

,,Pragnę podkreślić wysoką jakość usługi z jaką się spotkałam. Na szczególne wyróżnienie zasługuje oferta, jaką przygotował dla mnie Pan Jarosław Machoń. Pracownik nie ograniczył się tylko do zaprezentowania ofert sprzedaży mieszkań, ale przedstawił również opis linii komunikacyjnych z poszczególnych miejsc, czas przejazdu i czas dojścia pieszo do przystanku."

— Marzanna P., Gdańsk