Rosnąca zdolność kredytowa Polaków i spadające cenach mieszkań na rynku wtórnym to szansa na zakup większego lub lepiej zlokalizowanego lokum. Zwłaszcza, że obecnie banki mogą pożyczyć nawet o 40-50 tys. zł więcej niż na początku roku. Analitycy Credipass i Metrohouse sprawdzają, w których miastach kupimy najwięcej metrów przy aktualnej zdolności kredytowej.
Zdolność kredytowa: wyraźny wzrost od początku roku
Analitycy Credipass przeanalizowali, jak zmieniała się zdolność kredytowa klientów od początku 2025 roku. Między styczniem a czerwcem zdolność kredytowa wzrosła we wszystkich analizowanych profilach kredytobiorców. Największy wzrost odnotowano w przypadku pary z dochodem na poziomie 12 tys. zł. O ile w styczniu ta grupa klientów mogła otrzymać 868 tys. zł kredytu hipotecznego, to w czerwcu banki są skłonne udzielić już nawet 911 tys. zł. To wzrost o 43 tys. zł. Również w grupach klientów ze średnim dochodem zdolność kredytowa urosła. W przypadku pary z 8 tys. zł dochodów miesięcznie o 27 tys. zł, singla z 6,5 tys. zł o 23 tys. zł a singla z 4 tys. zł o 24 tys. zł.
– Największe odbicie miało miejsce w maju, de facto jeszcze przed decyzją Rady Polityki Pieniężnej o obniżce stóp procentowych. To efekt rynkowych oczekiwań – WIBOR „wyprzedził” decyzję Rady i zaczął spadać już pod koniec kwietnia. Maj to także okres, kiedy obserwowaliśmy korzystne oferty banków. W czerwcu wróciliśmy do względnej równowagi, zauważa Piotr Rusin, Ekspert finansowy Credipass.
Obecnie RPP przyjęła postawę „wait and see”. Pomimo spadku inflacji nie ma jednoznacznych deklaracji co do dalszych cięć stóp procentowych. Decyzje będą podejmowane w oparciu o bieżące dane makroekonomiczne. Spodziewamy się, że w drugiej połowie roku, jeśli dojdzie do kolejnych obniżek, zdolność kredytowa klientów ponownie wzrośnie.
Oferta rynkowa zależna od lokalizacji
Uwzględniając minimalny wkład własny na poziomie 10%, realny budżet klientów wzrasta, a to oznacza większy wybór na rynku wtórnym. Co dziś można kupić w największych miastach w Polsce? Sieciowa agencja nieruchomości Metrohouse przytacza przykłady z różnych zakątków Polski.
Singiel zarabiający 4 tys. zł netto może liczyć na zdolność kredytową umożliwiającą zakup mieszkania za około 280 tys. zł. To kwota pozwalająca na zakup kawalerki w Łodzi, Sosnowcu czy Bydgoszczy. Osoba z dochodem 6,5 tys. zł może przeznaczyć na mieszkanie ponad 500 tys. zł – to już wystarcza na dwupokojowe mieszkanie np. w Gdańsku lub trzypokojowe lokum w Białymstoku.
Para z łącznym dochodem 8 tys. zł netto ma dziś możliwość zakupu mieszkania za około 640 tys. zł. W tej kwocie można znaleźć dwupokojowe mieszkanie w Warszawie, Krakowie czy Wrocławiu, a w Lublinie lub Olsztynie – nawet trzy pokoje w dobrym standardzie. Z kolei para zarabiająca 12 tys. zł netto może pozwolić sobie na zakup nieruchomości wartej ponad 1 mln zł. To wystarczający budżet, by kupić trzypokojowe mieszkanie w wielu dużych polskich miastach, w części z nich możemy pozwolić sobie na niewielki dom w budownictwie szeregowym.
Poprawa sytuacji widoczna jest także w przypadku rodzin. Para z dzieckiem osiągająca dochód 8 tys. zł netto może dziś myśleć o mieszkaniu wartym ok. 528 tys. zł – to dwa pokoje w Gdyni lub trzy w Rzeszowie. Dla rodziny 2+2 z dochodem 12 tys. zł maksymalny budżet sięga już 970 tys. zł – pozwalając na trzy pokoje, w wielu miastach, w całkiem dobrych lokalizacjach.
Udostępnij
To też Cię może zainteresować:
News
Quick report: Barometr Metrohouse i Credipass
Wstępny raport rynkowy 1 kw. 2024
Więcej
News
Kredyt na start czy falstart?
Czy kredyt na Start znowu rozgrzeje rynek?
Więcej
News
Ile kosztują nieruchomości wakacyjne?
W jakie mieszkania lub działki warto zainwestować.
Więcej
News
Kolejne wzrosty i więcej klientów
Sprawdź ceny mieszkań w I kw. 2023 r.
Więcej
News
Podatki od pustostanów
Jak są opodatkowane pustostany w UE?
Więcej
News
Kto dziś kupuje mieszkania?
Sprawdź dane!
Więcej